Jeśli nie mamy nadmiaru gotówki, to staramy się nabyć interesujące nas rzeczy tanio. Wybieramy te modele, które mają najlepszy przelicznik cena-jakość. Przy pewnym poziomie zarobków liczy się dla nas już niemal tylko jakość, ponieważ nawet na zapłacenie wysokiej ceny możemy sobie pozwolić. W przypadku laptopów występuje jednak pewien górny limit. Bez względu na to, ile zapłacimy, nie dostaniemy laptopa wyraźnie wydajniejszego niż Dell Precision M7710 czy bardziej prestiżowego niż MacBook 13 Pro lub Lenovo ThinkPad T460s. Ta jakość swobodnie wystarcza większości rozsądnych użytkowników. Niektórzy jednak potrzebują głośno wykrzyczeć, że stać ich na więcej. Że mogą wydać nie 15, a 50 tysięcy złotych na laptopa. Jak jednak mają to zrobić, skoro on faktycznie kosztuje 15 tysięcy?

Dodatki za drugie tyle

Ile mogą kosztować torby do laptopów? Powiedzmy skórzane, wykonane idealnie i odporne na zalanie? Zazwyczaj kilkaset złotych, ale jeśli dodamy do nich prestiżowe logo, to nawet kilka tysięcy. Nie wspominając oczywiście o tych robionych na zamówienie, bo jak to mówią Amerykanie sky is the limit. Torby na laptopa od Versace trzeba kupować ostrożnie, gdyż mogą się okazać droższe od samego laptopa. Czy są wyraźnie lepsze od tych za 1000 zł? Raczej nie. Po prostu wysoka cena jest tu zaletą samą w sobie.

Może jednak sam laptop?

Słuchawki, myszki, torby do laptopów – akcesoriów nie ma zbyt wiele. Chcąc wydać odpowiednio dużo warto więc jednak poszukać jakiegoś niezwykłego sprzętu. Do oryginalnych i bardzo drogich laptopów należą Panasonic Toughbook. Nie tylko nie można ich pomylić z żadnymi innymi, ale też są niesamowicie wytrzymałe. Sporo można też wydać na sprzęt gamingowy. Laptopy takie jak MSI GT72 czy XMG U706 kosztują często kilkanaście tysięcy złotych, przy okazji świetnie nadają się do celów rozrywkowych. Znacznie trudniej natomiast znaleźć odpowiednio drogie modele wśród ultrabooków i laptopów konwertowalnych. Wspomniany MacBook 13 Pro to tylko 6000 – 8000 zł. Za mało, żeby się pochwalić.