Coraz bliżej idealnego połączenia – Microsoft Surface Pro 4

fot. microsoft.com

W ostatnich latach podejmowane są coraz bardziej udane próby połączenia lekkości i mobilności tabletów z funkcjonalnością laptopów. Microstoft modelem Surface Pro 4 zbliża się o kolejny krok do urządzenia posiadającego pozytywne cechy dwóch poprzedników. Wciąż jednak nie jest to połączenie idealne.

Lekki jak tablet

W ostatnich latach podejmowane są coraz bardziej udane próby połączenia lekkości i mobilności tabletów z funkcjonalnością laptopów

fot. microsoft.com

Nawet gdy traktować go jedynie jako tablet, nie jest ciężki – waży poniżej 775 g ze słabszym procesorem Intel Core m3-6Y30, a ledwie 800 z przeznaczonym dla laptopów Intel Core i5 szóstej generacji. Ma też zaskakująco lekką ładowarkę i baterię, która w zależności od wybranego procesora wytrzyma 7-8 godzin. Mobilność jest więc zdecydowanie właściwa dla wysokiej klasy tabletów.

Czy to na pewno tylko 12 cali?

Ekran dotykowy jest oczywiście standardem w 12 calowych tabletach, ale rzadko kiedy ma rozdzielczość 2736×1824. Taka rozdzielczość wydaje się aż za duża, i przy bardzo małej przekątnej ekranu mogą pojawić się problemy ze skalowaniem. Pojawia się jednak coraz więcej aplikacji przygotowanych na taką rozdzielczość, a obraz na Surface Pro 4 może być doprawdy zachwycający. Rozświetlenie blisko 400 cd/m² i szerokie kąty widzenia pozwalają komfortowo używać tabletu na zewnątrz, a pokrycie palety barw (blisko 100% sRGB) pozwala cieszyć się najdrobniejszymi szczegółami. Cały czas ma się wrażenie jakby miało się przed oczami co najmniej kilka cali większy monitor.

Wydajny jak laptop

W cięższej wersji – z Intel Core i5/i7 i większą pamięcią RAM – osiąga wydajność porównywalną do przeciętnych laptopów biznesowych. Przegrywa w konkurencji z MS Surface Book, Dell XPS 13 czy Lenovo X1 Carbon 3, ale różnice w wydajności pomiędzy nim, a znacznie cięższymi od niego laptopami osiągają ledwie 15-25%. Można go spokojnie wykorzystywać do pracy ze średnio wymagającymi aplikacjami, a nawet sporej części gier. Od tak lekkiego urządzenia nie mogliśmy spodziewać się niczego więcej. Tablety są przez niego deklasowane bez najmniejszego problemu i jedynie te sprzedawane przez Apple (MacBook Air) mają możliwość podjęcia konkurencji.

Nie wszystko gra

Pod względem możliwości wymiany podzespołów czy połączenia z innym urządzeniem w dalszym ciągu jest to tablet. Pojedynczy port USB i Mini Display port to trochę za mało. Cenę ma też bardzo wysoką jak na tablet. Urządzenie pracuje cicho, ale po pewnym czasie zaczyna się przegrzewać. Od klawiatury 12-calowej hybrydy nie mamy prawa też wymagać komfortu dostępnego w większych modelach.

Czy warto?

Microsoft Surface Pro 4 jest bardzo udanym produktem. Wciąż nie łączy w 100% zalet laptopów i tabletów, ale jest do tego krok bliżej niż poprzednie modele. Użytkownik dostaje urządzenie o świetnym przeliczniku wydajności do wagi, które w stosunku do innych tabletów właściwie nie ma wad.